
Marta Inkin (MCILEX)
At Solidum Solicitors
UK Employment Law Consultant
Call or WhatsApp to 02070361900

Goldman Sachs uznany za niesprawiedliwie zwolnienie pracownika podczas urlopu ojcowskiego
Jun 6
2 min czytania
0
4
0
Jonathan Reeves, wieloletni starszy dyrektor w Goldman Sachs, został „całkowicie niesprawiedliwie” zwolniony podczas swojego urlopu ojcowskiego – orzekł trybunał pracy. W wyroku uznano, że Reeves był dyskryminowany i zwolniony z powodu redukcji etatów w trakcie trwania jego urlopu rodzicielskiego, co według trybunału było wysoce wątpliwą decyzją.
Ustalenia Trybunału
Sędzia ds. zatrudnienia, Louise Brown, uznała, że zwolnienie Reevesa miało bezpośredni związek z jego okresem urlopu rodzicielskiego. W wyroku stwierdzono:
"Wszystkie domniemane działania na niekorzyść skarżącego miały miejsce podczas jego urlopu rodzicielskiego, który jest przeznaczony na budowanie więzi i opiekę nad dziećmi."
Trybunał podkreślił „uderzającą koincydencję” pomiędzy urlopem Reevesa a działaniami podjętymi przez Goldman Sachs.
Reeves pracował w banku przez 15 lat, od 2007 do grudnia 2022, kiedy został zwolniony z powodu redukcji etatów. Twierdził jednak, że prawdziwym powodem jego zwolnienia był sześciomiesięczny urlop ojcowski.
Restrukturyzacja czy celowe zwolnienie?
Według trybunału, Goldman Sachs faworyzował dwóch współpracowników, Amy Grady i Godwina Tse, argumentując, że "przejęli obowiązki" Reevesa jako współglobalni szefowie biura ds. zgodności w czasie jego nieobecności.
Chociaż Goldman Sachs utrzymywał, że w wyniku restrukturyzacji potrzebne były jedynie dwie pozycje kierownicze, a nie trzy, sędzia Brown odrzuciła tę argumentację, wskazując, że reorganizacja faktycznie zwiększyła liczbę dostępnych ról zamiast ją zmniejszyć.
"Nie doszło do reorganizacji, w której część obowiązków skarżącego zostałaby przypisana do innych stanowisk. Rzeczywiście, role pozostały takie same po reorganizacji, z większą liczbą osób je wykonujących."
Dyskryminacyjne traktowanie podczas urlopu ojcowskiego
Poza zwolnieniem, Reeves spotkał się z bezpośrednią dyskryminacją ze strony wyższej kadry banku podczas swojego urlopu rodzicielskiego.
Jeden z menedżerów, Omar Beer, nazwał Reevesa „leniwy”, twierdząc, że powinien był aktywnie poszukiwać nowych ról, mimo że wciąż przebywał na urlopie ojcowskim.
Z kolei menedżerka Ada Liu oskarżyła Reevesa o „słabe wyniki”, mimo że jego roczna ocena na koniec 2021 roku jasno wskazywała, że jego wydajność spełniała oczekiwania.
Dodatkowo Liu skrytykowała Reevesa za to, że nie odpowiedział na e-mail od Beera podczas urlopu z żoną i dzieckiem w Kornwalii – sytuacja ta miała miejsce 18 miesięcy wcześniej. Liu stwierdziła, że jego brak natychmiastowej odpowiedzi „stał się negatywnym przekazem”, który wpłynął na opinię menedżerów o Reevesie.
Trybunał skrytykował Goldman Sachs za brak konkretnych powodów rzekomej niskiej wydajności Reevesa, zauważając, że bank opierał się na ogólnikowych, stereotypowych argumentach zamiast na rzeczywistych dowodach.
Czy Reeves zostałby zwolniony tak czy inaczej?
Pomimo korzystnego dla Reevesa orzeczenia, trybunał przyznał, że istniało 50% prawdopodobieństwo, że Goldman Sachs zwolniłby go i tak, ponieważ firma miała już innego menedżera przygotowanego do awansu.
Niemniej jednak, ustalenia sprawy podnoszą poważne pytania dotyczące sposobu, w jaki Goldman Sachs traktował urlop rodzicielski, decyzje o redukcji etatów oraz dyskryminację w miejscu pracy, szczególnie wobec starszych pracowników korzystających z wydłużonego urlopu na potrzeby rodziny.
Znaczenie sprawy
Wyrok trybunału może skłonić firmy do ponownego przemyślenia polityki dotyczącej urlopów ojcowskich i walki z dyskryminacją pracowników, zwłaszcza w sektorze finansowym, gdzie rywalizacja często prowadzi do agresywnych decyzji kadrowych.
Sprawa Reevesa podkreśla znaczenie ochrony praw pracowników korzystających z urlopu rodzicielskiego oraz wskazuje, że pracodawcy nie powinni wykorzystywać takiego urlopu przeciwko pracownikom, lecz przestrzegać ich praw zgodnie z przepisami.
